W Niemczech trwa już dysputa dotycząca kolejnej, czwartej dawki szprycy przeciwko C-19. Okazuje się, że zachodni sąsiedzi Polski nie zakończą szczypawkowania społeczeństwa na drugiej ani trzeciej dawce.
Ulrich Weigeldt, szef niemieckiego Związku Lekarzy Rodzinnych stwierdził, że aktualnie podawana społeczeństwu szpryca z pewnością nie będzie ostatnią z dawek. Niemcy, podobnie jak wiele krajów europejskich, szprycują społeczeństwo „dawką przypominającą”. Tą można przyjąć także w Polsce. W przypadku dwudawkowych preparatów jest to dawka trzecia, zaś jednodawkowych – druga. To jednak jeszcze nie koniec powrotu do „nowej normalności”. Niemcy uważają bowiem, iż jedynie szpryca może pozwolić im zwalczyć C-19. Nie ma mowy o tradycyjnych preparatach leczniczych.
– Spodziewamy się, że czwarte szczepienie będzie konieczne latem, najpóźniej jesienią – stwierdził Weigeldt w rozmowie dla niemieckiego „Bild”. Wyraził on nadzieję, iż w przeszłości szczypawkę przeciwko C-19 będzie można łączyć ze szprycowaniem przeciwko zwykłej grypie. Jego zdaniem chodzi przede wszystkim o to, aby „ochrona przed koronawirusem stała się rutyną”.
Kolejna dawka szprycy tłumaczona jest przede wszystkim kolejnym już, nowym wariantem. Eksperci przypuszczają, że omikron okaże się znacznie bardziej zakaźny, niż wariant Delta, który ma obecnie dominować na świecie. Ugur Sahin, współzałożyciel BioNTech, nie ma wątpliwości co do konieczności szczypawkowania kolejnymi dawkami.
– Jeśli Omikron nadal będzie się rozprzestrzeniać, a w tej chwili na to wygląda, to z naukowego punktu widzenia sensowne byłoby podanie kolejnej dawki już po trzech miesiącach – stwierdził Sahin. Zapewnił, że trzy dawki w znacznym stopniu neutralizują wirusa i powinny zapewniać „wystarczającą ochronę”. Czwarta dawka szprycy może jednak okazać się konieczna, i to bardzo szybko po przyjęciu trzeciej.
– Czwarta dawka może być również szczepionką dostosowaną do wariantu Omikron – twierdzi Ugur Sahin.
Warto przypomnieć, iż Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców z uwagą pochyliło się nad kwestią zarówno bezpieczeństwa, skuteczności jak i poziomu przebadania szprycy. Doktor Agata Osiniak przedstawiła szczegółowe badania opublikowane w najważniejszych medycznych periodykach, podważając korporacyjną i medialną propagandę. Wbrew medialnemu przekazowi, preparaty przeciwko C-19 okazują się być jedną wielką tajemnicą.
ZOBACZ TAKŻE:
Zgłaszalność NOP-ów o 50% mniejsza niż w Holandii! Katastrofalne NIEDOSZACOWANIE!
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz